Zaczynam nowy cykl: "Zrobione przez moją siostrę". Tak się składa, że Jola dobrze gotuje i piecze, wszystko jest pyszne, ale nie ma ochoty prowadzić bloga. Uważam, że to wielka strata, bo pyszne wypieki i inne potrawy idą często w zapomnienie. Postanowiłam wybrane dzieła uwieczniać u siebie na blogu, więc zapraszam Was dzisiaj na wspaniała sałatkę z pora, która od lat jest przebojem każdej imprezy w naszej rodzinie.
Składniki:
1 por
15 dkg sera żółtego
2 jajka
majonez
sól
Wykonanie:
Por należy pokroić w plasterki tak cienkie jak to tylko jest możliwe (ważne!), ser zetrzeć na tarce o drobnych oczkach, jajka ugotowane na twardo pokroić w drobną kostkę. Całość połączyć z majonezem, wymieszać, posolić i odstawić na kilka godzin do lodówki. Sałatka jest tak aromatyczna, że lepiej półmisek dobrze owinąć folią spożywczą żeby wszystkie produkty z lodówki nie przesiąknęły zapachem pora. Danie to zwiemy sałatką, ale to raczej rodzaj takiej pasty do pieczywa. Uwielbiam ją na kromce świeżego chleba z szynką lub na przykład do pieczonego udka kurczaka.
Miło mi poinformować, że znalazłam się w finałowej piętnastce zwycięzców
w konkursie Ekonomia Gastronomia. Proszę kliknij w banerek i zagłosuj
na moją otrębową pizzę. Dziękuję:))
mój mąż ją uwielbia :)
OdpowiedzUsuńKlasyka, którą osobiście uwielbiam. Fajnie smakuje też z dodatkiem kukurydzy. Dzięki za przypomnienie przepisu! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje za pomysł z przepisami Siostry , co dwa smaki to nie jeden :) Pozdrawiam i życzę świetnych pomysłów !
OdpowiedzUsuńSałatka wygląda bardzo apetycznie, uwielbiam takie proste i szybkie receptury :-)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu od lat popularna jest wersja z jabłkiem zamiast jajek
OdpowiedzUsuń