piątek, 29 czerwca 2012

Domowy napój izotoniczny.

Przepis na ten napój podawała kiedyś prowadząca program "Wiem co jem". Pyszny jest, to taka domowa lemoniada, tyle, że z solą. Pijemy go litrami:)



Składniki:
ok. 5 szklanek wody najlepiej wysokozmineralizowanej
4 łyżki miodu
0,5  łyżeczki soli
1,5 cytryny
dużo lodu


Wykonanie:
Do dzbanka wlewam wodę, wciskam sok z jednej cytryny, a połówkę cytryny kroję w półplasterki i też dorzucam do dzbanka. Dodaję miód, sól, lód i mieszam. Czasami dodaję listki mięty, one oprócz tego, że pięknie wyglądają to jeszcze lekko aromatyzują napój.




czwartek, 28 czerwca 2012

Rewelacyjne, słodkie porzeczkowe ciasto.

Niebo w gębie! To jedyne słowa, które przychodzą do głowy po skosztowaniu tego ciasta. Jest absolutnie przepyszne, pachnące, a przy tym niesamowicie proste do wykonania. No i tanie. Wprawdzie porzeczki miałam z działki, więc koszt całkowity trochę się zwiększy jeśli musicie owoce kupić, ale uwierzcie mi warto!

Ugryzione:)

Składniki:
Ciasto kruche Gordona Ramsaya (źródło)
25 dkg masła (dałam margarynę)
3szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
2 jajka
olejek waniliowy
sól

Beza
6 białek
35 dkg cukru (możliwe, że można dać mniej)

Dodatkowo
4,5 szklanki umytych i osuszonych porzeczek
2 łyżki bułki tartej



Wykonanie:
Margarynę posiekałam z cukrem, mąką i solą, dodałam jajko, olejek waniliowy i sól, ciasto wyrobiłam rękoma i włożyłam na godzinę do lodówki.
Po schłodzeniu wyłożyłam ciastem formę i podpiekłam 25 minut w temperaturze 200 stopni.
 Na podpieczone ciasto wysypałam  porzeczki wymieszane z bułką tartą, piekłam 10 minut.
 Białka porządnie ubiłam, powoli dosypując cukier.  Masę bezową ułożyłam na porzeczkach i zrobiłam wzorek, który się fajnie zachował po upieczeniu. Zmniejszyłam temperaturę do 150 stopni i piekłam ciasto jeszcze 30 minut z włączoną grzałką górną i dolną.
 To by w zasadzie wystarczyło, ale ja chciałam uzyskać złotą, chrupiącą bezę, więc wyłączyłam grzałkę dolną, formę z ciastem włożyłam "piętro" wyżej i piekłam jeszcze 20 minut.
Pół blachy zjedliśmy na gorąco, pyyyszne było:) Na zimno jest chyba jeszcze lepsze, bo mniej słodkie.


Z działki przynieśliśmy dużo porzeczek, poza tym jabłka, poziomki, agrest, wiśnie, miętę i melisę, a wśród nich... Jak to określiły moje dzieci - tatę i synka:)

Synek :)











Tata :)

wtorek, 26 czerwca 2012

Chrupiące gofry.





Do tej pory ciasto na gofry robiłam "na oko". Maka, cukier, olej, jajko, mąka i z reguły wychodziły fajne i chrupiące, ale czasami zamiast gofrów miałam miękkie naleśniki:) Moja siostra znalazła świetny przepis na Wielkim Żarciu, wypróbowałam go i będę się go trzymać. Gofry z niego wychodzą sztywne i chrupiące, jedynie jak dla nas o wiele za słodkie, następnym razem gdy będę je piekła, drastycznie zmniejszę ilość cukru. Przepis podaję z moimi zmianami.




Składniki:
12 dkg mąki pszennej
12 dkg mąki pszennej pełnoziarnistej
100 ml oleju
3 jajka
10 dkg cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka wody


Wykonanie:
Zmiksowałam żółtka z cukrem i olejem. Nadal miksując dosypywałam mąkę z proszkiem i dolewałam wodę. Delikatnie wmieszałam pianę z białek. Czas pieczenia zależy od gofrownicy, ja piekłam 2, góra 3 minuty, siostra 7 minut.
Ze względu na dużą ilość cukru gofry zjedliśmy bez dodatków, próbowaliśmy z bitą śmietaną i dżemem, ale to już był ulepek. Można też zamiast zwykłej mąki użyć tylko pełnoziarnistej, gofry nadal są pyszne i chrupkie.


Przepis dodaję do akcji: Piekę pełnoziarniście

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Otrębowe muffiny Carol.

Przepis pochodzi z książki "Ekonomia Gastronomia", jego autorem jest Paul Merrett. Podam Wam oryginalne ilości składników, ja robiłam z połowy i wyszło 12 dużych muffin.



Składniki:
240 gram otrąb zbożowych (dałam pszenne)
100 gram miękkiego masła
200 gram cukru
2 rozgniecione banany
2 jajka
1 cytryna
450 ml mleka
300 gram mąki
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki soli
220 gram rodzynek
200 ml wrzątku

Wykonanie:
Połowę otrąb zalałam wrzątkiem i zostawiłam do ostudzenia. Zmiksowałam masło z cukrem, nadal miksując dodałam jajka i banany. Do mleka wcisnęłam sok z cytryny. Do miksowanej masy wlałam mleko z cytryną, namoczone otręby, przesiałam mąkę z proszkiem i wsypałam resztę otrąb i sól. Teraz należy dodać rodzynki, ja niestety zapomniałam:) Muffinki piekłam 50 minut w temperaturze 190 stopni, choć Paul twierdzi, że 30 minut wystarczy, no ale to pewnie od piekarnika zależy.
Pyszne są te mufinki bardzo. Idealne na ciepło, pyszne na zimno. Obawiałam się, że będą smakować tak bardziej bułkowo, ale nie, smakują jak słodkie babeczki:)


Przepis dodaję do akcji: Piekę pełnoziarniście

piątek, 22 czerwca 2012

Chłodnik z tołkanicą.

Przepis pochodzi z gazety "Kobieta i Życie". Jest to całkiem prosty, popularny chłodnik, do którego ciekawym dodatkiem jest tołkanica. Według gazety tołkanica to ugotowane ziemniaki, utłuczone, wymieszane z podsmażoną cebulką i boczkiem i zapieczone. Ja zastąpiłam je po prostu młodymi ziemniaczkami smażonymi z cebulką.



Składniki:
0,5 litra zsiadłego mleka
3 rzodkiewki
ogórek
2 ząbki czosnku
koperek
szczypiorek
pieprz, sól
tołkanica


Wykonanie:
Do zsiadłego mleka dodałam posiekane zioła, czosnek, drobno pokrojony ogórek i rzodkiewki. Doprawiłam solą i pieprzem. Podałam ze smażonymi ziemniakami i cząstkami pomidorów dla koloru:) Całość dobrze smakuje, ale jednak wolę chłodniki bez ziemniaków.


Przepis dodaję do akcji: Plaisir Pologne


oraz do akcji: Młode ziemniaczki na start!

czwartek, 21 czerwca 2012

Proste roladki z kurczaka.

Miałam podwójny filet z kurczaka oraz nadmiar świeżego szpinaku i tak powstały takie oto śliczne zawijańce:)




Składniki:
podwójny filet z kurczaka
kilka liści szpinaku
2 ząbki czosnku
2 łyżki startego żółtego sera
płatki kukurydziane na panierkę



Wykonanie:
Z kurczaka zrobiłam cztery kotlety i bardzo cienko je rozbiłam. Posoliłam je lekko, położyłam na nie liście szpinaku, posypałam startym serem i drobno pokrojonym czosnkiem. Ciasno zwinęłam, obtaczałam w roztrzepanym jajku i pokruszonych płatkach kukurydzianych, krótko smażyłam z każdej strony na rozgrzanym oleju.
Roladki wyszły nie tylko pyszne, pięknie się również prezentują. Smakują na ciepło i na zimno, pokrojone w plasterki i ułożone na kanapce.


środa, 20 czerwca 2012

Sałatka z kurczakiem z rosołu.

Miałam jedno udko z kurczaka, pozostałość po rosole. Często robię dzieciom z niego kotleciki z dodatkiem warzyw z rosołu, ale dzisiaj ugrilowałam tego kurczaczka i zrobiłam sobie na obiad sałatkę.



Składniki:
mięso z rosołu
szpinak
ogórek
pomidor
rzodkiewka
jogurt naturalny
czosnek
sól
przyprawa do kurczaka


Wykonanie:
Kurczaka oddzieliłam od kości, posypałam przyprawą do kurczaka i opiekłam na patelni grilowej. Gdy zdjęłam kurczaka na moment położyłam na niej szpinak, żeby zmiękł. Sos do sałatki zrobiłam z 2 łyżek jogurtu z wyciśniętym czosnkiem i solą. Wszystkie składniki wyłożyłam na talerz, polałam sosem i miałam obiad gotowy w 10 minut:)


Przepis dodaję do akcji: 1000 sposobów na mięso z rosołu.

niedziela, 17 czerwca 2012

Babka jogurtowa z rabarbarem.

Całkiem fajną babeczkę wczoraj upiekłam. Jest dosyć ciężka, tak jak lubimy, lekko pachnie cynamonem i nie ma w niej zbyt dużo rabarbaru, co jest o tyle ważne, że mój syn go nie lubi, więc łatwo ten rabarbar usunąć:) Przepis oryginalny tutaj.


Składniki:
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
4 jajka
0,5 szklanki oleju
3/4 szklanki jogurtu naturalnego
3 łyżeczki proszku do pieczenia
rabarbar
cynamon



Wykonanie:
Mikserem utarłam jajka z cukrem, dodałam olej, jogurt i mąkę z proszkiem. Foremkę wyłożyłam papierem do pieczenia, na dnie ułożyłam rabarbar obtoczony w cukrze z cynamonem i zalałam ciastem. Piekłam około godziny w temperaturze 180 stopni. Żeby nie zniszczyć ładnie ułożonego rabarbaru ciasto wyjęłam z foremki dopiero po całkowitym wystudzeniu.


Przepis dodaję do Rabarbarowej akcji.


oraz do akcji: Plaisir Pologne

sobota, 16 czerwca 2012

Faszerowane jajka.

I znowu proteinki:)

Składniki:
jajka ugotowane na twardo
tuńczyk w sosie własnym
chudy twaróg
sól, zioła


Wykonanie:
Z jajek wyjęłam żółtka, wymieszałam je z tuńczykiem i serem, doprawiłam solą i ziołami. Z tej masy lepiłam kulki, które wkładałam do białka jajek.
To trochę inny sposób na jajka, których jadam dosyć dużo, z sałatką z pomidorów smakowały wybornie:)


Przepis dodaję do akcji: Low - Carb

piątek, 15 czerwca 2012

Wyjątkowo dietetyczny sernik.

Unikam ostatnio słodyczy, no ale czasem MUSZĘ coś słodkiego przekąsić:) Jako, że mój organizm kocha proteiny, a słodziki mu nie straszne wymyśliłam sobie sernik. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie taki doskonały:) Jest absolutnie pyszny. Już chyba kiedyś wspominałam, że dla mnie puszyste i kremowe serniki są fuj. Dla mnie ten deser musi być ciężki, wilgotny, z wyczuwalnymi grudkami sera i ten jest właśnie taki.



Składniki:
ok. 30 dkg chudego twarogu (nie mielić!)
4 łyżki słodzika do pieczenia
1 płaska łyżka maizeny
2 małe jajka
olejek waniliowy
dodatkowo skórka starta z połowy cytryny i 1 łyżeczka kakao


Wykonanie:
Najpierw ubiłam białka. Żółtka zmiksowałam ze słodzikiem, olejkiem waniliowym, maizeną i na końcu z twarogiem. Masę serową delikatnie wymieszałam z pianą z białek. Odłożyłam 1/3 masy i dodałam do niej kakao, a do reszty skórkę cytrynową. Na dół foremki wyłożyłam masę cytrynową, a na nią kakaową. Całość piekłam ok. 1 godziny w temperaturze 180 stopni.
Użyłam tak małej ilości składników, ponieważ sernik piekłam tylko dla siebie, jednak połowę pochłonął mój mąż, więc dzisiaj robię powtórkę z większej ilości sera:) Oczywiście 4 łyżki słodzika to bardzo dużo, ale musiałam zaspokoić słodyczowy  głód. Dzisiaj użyję go mniej. Wiadomo, że ze względu na słodzik serniczkiem nie częstujemy dzieci, ale jeśli użyjemy na przykład ksylitolu to możemy się podzielić:)



Przepis dodaję do akcji: Zdrowe słodycze


oraz do akcji: Serniki 2012


oraz do akcji: Low - Carb

czwartek, 14 czerwca 2012

Prosta tarta cebulowo warzywna.

Na wczorajszy obiad dla męża przygotowałam tartę warzywną. Oczywiście nie mogło zbraknąć smażonej cebuli, za którą przepada. Inspirowałam się tym    przepisem.



Składniki:
Ciasto
ok. 35 dkg mąki
niecałe 0,5 szklanki mleka
20 dkg chudego twarogu
2 łyżki oliwy
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
sól

Farsz
2 cebule
2 ząbki czosnku
ok. 1 szklanki mrożonej mieszanki warzywnej
sól

Polewa
2 jajka
ok. 3/4 szklanki jogurtu naturalnego
lubczyk, kozieradka
sól


Wykonanie: 
Ciasto. Twaróg wymieszałam z mlekiem i oliwą, dodałam resztę składników, wyrobiłam ciasto dłonią i schłodziłam w lodówce.
Farsz.  Mrożonkę ugotowałam na parze. Cebulkę i czosnek posiekałam i usmażyłam na złoto.
Polewa. Jogurt wymieszałam z jajkami, doprawiłam ulubionymi przyprawami.

Małą garść ciasta odłożyłam, resztą wylepiłam formę, piekłam 10 minut w temperaturze 200 stopni. Na podpieczony spód wyłożyłam warzywa i cebulę z czosnkiem, całość zalałam jogurtową polewą i na górę skruszyłam resztę ciasta. Piekłam jeszcze około pół godziny.

Wyszedł mi całkiem fajny obiad, pyszny i do tego bardzo efektowny:)






środa, 13 czerwca 2012

Nietuczący prosty deser.


Zrobiłam bardzo prosty deser, takie coś z niczego. Miałam do wykorzystania miseczkę truskawek i do wypróbowania tą nową galaretkę szybko tężejącą. Wyszedł mi naprawdę pyszny, kolorowy deser.



Składniki:
kisiel bez cukru
galaretka pomarańczowa
truskawki
smakowy serek homo (u mnie waniliowy Bakuś)
rodzynki

Wykonanie:
Kisiel ugotowałam z ksylitolem.  Galaretkę zrobiłam na zmniejszonej ilości wody, część po zastygnięciu pokroiłam w kostkę, z części zrobiłam ozdoby w foremce silikonowej. Truskawki pokroiłam w plasterki.
Deser układałam warstwami: kisiel, rodzynki, truskawki, kostka z galaretki, serek homo i ozdoba z galaretki. Całość chłodziłam około godziny w lodówce, po tym czasie rodzynki zmiękły, a smaki ładnie się połączyły. Deser może dietetyczny nie jest, ale na pewno nie tuczy:)


wtorek, 12 czerwca 2012

Dietetyczne serniczki z mikrofalówki.

Pyszne, zdrowe, dietetyczne, wykonane w 5 minut. Serniczki, które znalazłam na tej stronie. Piekłam kilka razy i zawsze są pyszne. Trzeba tylko pamiętać, że podczas pieczenia bardzo rosną, a potem opadają, więc foremka powinna być dosyć wysoka. Poza tym zbyt długo mikrofalowane robią się twarde i gumowate, więc czas pieczenia należy dopasować do swojej mikrofalówki.



Składniki:
3 łyżki maizeny
4 łyżki otrąb owsianych
2 jajka
8 łyżek serka homo waniliowego
2 łyżki ksylitolu
2 łyżki jogurtu naturalnego
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kakao



Wykonanie:
Wymieszałam widelcem wszystkie składniki oprócz kakao. Masę podzieliłam na 2 części, do jednej wsypałam kakao. Całość odstawiłam na kilka minut, aby otręby napęczniały. Do foremek wlewałam ciasto kakaowe, na to ciasto waniliowe, piekłam ok. 3 minut na pełnej mocy mikrofalówki. Ja użyłam 8 foremek, więc wystarczyły 3 minuty mikrofalowania, jeśli masę wlewacie na przykład do 4 filiżanek, musicie pamiętać o wydłużeniu czasu pieczenia. Upieczone serniczki wyjmowałam z foremek, odwracałam do góry nogami i jeszcze kilka sekund trzymałam w mikrofalówce.
Babeczki są puszyste, słodkie i naprawdę dietetyczne, jeśli serek waniliowy zastąpicie naturalnym to będzie już całkiem dietetycznie:) W wersji dla dorosłych można oczywiście użyć słodzika i też są pyszne:)

Przepis dodaję do akcji: Cuda z mirofalówki.