wtorek, 26 lutego 2013

Ciasto jak bounty.

To ciasto jest niesamowite. Leciutkie jak chmurka i przepyszne. Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki.



Składniki:
Biszkopt
1 szklanka mąki
0,5 szklanki cukru
5 jajek
2 łyżki kakao
1łyżeczka proszku do pieczenia

Masa kokosowa
0,5 litra mleka
25 dkg kokosu
15 dkg masła
0,5 szklanki cukru
ekstrakt waniliowy

Polewa
1 tabliczka gorzkiej czekolady
1 tabliczka mlecznej czekolady
 15 dkg masła



Wykonanie:
Biszkopt. Białka zmiksować na sztywno z cukrem, nadal miksując dodać żółtka, a następnie delikatnie wymieszać z przesianą mąką, kakao i proszkiem do pieczenia. Ciasto wylać do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piec ok 30 minut w temperaturze 180 stopni.

Masa kokosowa. Do zagotowanego mleka z cukrem i ekstraktem waniliowym wsypać kokos i na małym ogniu gotować często mieszając do zgęstnienia masy. Zajmuje to jakieś 15 - 20 minut. Dodać masło, wymieszać i odstawić masę do wystudzenia.

Biszkopt przekroić wzdłuż na dwie części, przełożyć masą kokosową, posmarować polewą.

Polewa. Czekolady rozpuścić (najszybciej w mikrofalówce), wymieszać z masłem.

Ciasto dobrze jest przygotować dzień wcześniej i przez noc trzymać w lodówce. Smaki się wtedy świetnie łączą i ciasto dobrze się kroi.


środa, 20 lutego 2013

Prosta wuzetka.

Taka wuzetka to bardzo szybkie i proste do zrobienia ciasto. A jakie pyszne! Delikatne i puszyste ze wspaniale uzupełniającymi się smakami śmietany, czekolady i dobrego dżemu...



Składniki:
biszkopt kakaowy (przepis tutaj)
słoik dżemu o wyraźnym smaku (porzeczkowy, wiśniowy)
0,5 litra śmietany 30%
cukier puder
1 łyżka żelatyny
1 tabliczka gorzkiej czekolady
1- 2  łyżki masła



Wykonanie:
Upieczony i wystudzony biszkopt przekroić na dwie części. Śmietanę ubić z cukrem pudrem (ilość według upodobań), pod koniec ubijania dodać żelatynę namoczoną w kilku łyżkach zimnej wody, a następnie lekko podgrzaną. Spód biszkoptu posmarować dżemem, nałożyć ubitą kremówkę, przykryć górną częścią biszkoptu. Czekoladę rozpuścić z masłem i wylać na ciasto.
Wuzetkę przed krojeniem dobrze jest schłodzić przez kilka godzin w lodówce.


piątek, 15 lutego 2013

Sajgonki.

Dzisiaj zapraszam na danie może niezbyt zdrowe, ale za to pyszne :)


Składniki:
1/3 opakowania makaronu ryżowego (ok.70g)
1 filet z kurczaka
warzywa chińskie mrożonka
przyprawa do dań chińskich lub 5 smaków
ok.15 sztuk papieru ryżowego



 Wykonanie:
Filet z kurczaka pokroić w kostkę, podsmażyć z solą, suszonym czosnkiem, pieprzem, słodką papryką.
 Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu (zalać wrzątkiem i po 3 minutach odcedzić).
Warzywa udusić.
Wszystko razem połączyć, doprawić. 
Papier przygotować wg przepisu na opakowaniu (namoczyć każdy krążek przez
2 sekundy w letniej wodzie i położyć na desce aby zmiękł), nakładać 1-2 łyżki farszu, zwijać delikatnie jak gołąbki. Smażyć na rozgrzanym oleju na złoto brązowy kolor. Odsączyć nadmiar tłuszczu na papierowym ręczniku.
Najlepiej smakuje z ulubionym sosem słodko-kwaśnym lub na przykład dipem czosnkowym.





 




niedziela, 10 lutego 2013

Serniczki kokosowo - otrębowe z patelni.

Jakie to było pyszne! Wchodzi do naszego menu na zawsze. Smakowało nawet mojemu piętnastoletniemu synowi, któremu wydawało się, że nienawidzi otrąb:)




Składniki:
6 łyżek serka Emilki 0%
2 łyżki jogurtu naturalnego gęstego
6 kopiastych łyżek otrąb owsianych
2 jajka
3 łyżki kokosu
1 łyżka maizeny
2 łyżki cukru trzcinowego (ksylitol lub stewia w wersji dietetycznej)



Wykonanie:
Wszystkie składniki zamieszałam po prostu łyżką i smażyłam na minimalnej ilości oleju rzepakowego. Te placuszki smakowały identycznie jak sernik, były przepyszne, dzieci za nimi przepadają. Z podanej ilości składników wyszło mi 10 placuszków, czyli porcyjka niewielka, w sam raz dla trójki głodnych czterolatków i przekonanie do otrąb jednego nieufnego piętnastolatka:)


piątek, 8 lutego 2013

Wegetariańskie kotlety z ciecierzycy.

Moja rodzina jada niewiele mięsa, za to dużo dań wegetariańskich. Tym razem padło na kotlety z ciecierzycy. Były przepyszne, aczkolwiek dosyć suche. Problem rozwiązał sos koperkowy :)



Składniki:
ok. 25 dkg ciecierzycy namoczonej i ugotowanej
2 jajka
4 łyżki jogurtu greckiego
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, kozieradka, lubczyk
bułka tarta



Wykonanie:
Do wystudzonej ciecierzycy dodałam jajka, jogurt i przyprawy. Całość rozdrobniłam blenderem na  gładką masę. Masa wyszła na tyle rzadka, że nie dało się formować kotlecików w rękach, więc nabierałam łyżką porcję masy i kładłam ją do miseczki wypełnionej bułką tartą. Następnie pomagając sobie nożem formowałam zgrabne kotlety i piekłam je na niewielkiej ilości czosnkowego oleju.
Mimo, że surowa masa była rzadka, kotlety po upieczeniu były zwarte i trzymały formę:)

Polecam takie dania nie tylko wegetarianom, porządna porcja białka przyda się każdemu, poza tym cieciorka podobno działa jak afrodyzjak:)

czwartek, 7 lutego 2013

Chleb lub ciasto na maizenie. Dietetycznie.

Przepis na zwykły chleb Dukana znalazłam tutaj. Dużo pozmieniałam i już z pewnością nie jest chlebem na dietę Dukana, ale też nie o to mi chodziło.
Przepis jest o tyle fajny, że w zależności od dodanych składników otrzymujemy chleb lub ciasto. Ja zamierzałam upiec ciasto, ale 2 łyżki cukru trzcinowego to za mało, więc otrzymałam chlebek, który przepyszny był z miodem:)


Składniki:
2 jajka
3 łyżki maizeny
6 dkg serka Emilki 0%
1 łyżeczka proszku do pieczenia
garść rodzynek
2 łyżki słonecznika
2 łyżki sezamu
2 łyżki nasion lnu
2 łyżki cukru trzcinowego


Wykonanie:
Zmiksowałam maizenę, jajka, cukier, proszek i serek. Dodałam resztę składników i całość wymieszałam łyżką. Masę wlałam do foremki o wymiarach  20 x 20 cm (mogła być mniejsza), wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam w 200 stopniach, ok. 23 minut. Ciasto po upieczeniu należy natychmiast wyjąć z formy.

Bardzo nam ten nietypowy wypiek smakował. Najlepszy był lekko ciepły, na drugi dzień zrobił się trochę gumowy. Mam już kilka pomysłów na chleb z tego przepisu, niedługo upiekę chleb pomidorowy z czosnkiem.

Z miodem gryczanym:)


środa, 6 lutego 2013

Zapiekanka ziemniaczana.

Wymyśliłam ostatnio bardzo fajną zapiekankę ziemniaczaną. Trudno ją nazwać dietetyczną, ale zbyt tucząca z pewnością nie jest :)



Składniki:
ok. 1,5 kg ziemniaków
2 jajka
kilka łyżek jogurtu greckiego
2 ząbki czosnku
słonecznik
sól, pieprz
kozieradka, kurkuma



Wykonanie:
Ugotowane ziemniaki ugniotłam na pure i odstawiłam do lekkiego przestudzenia. Dodałam do nich resztę składników i wymieszałam dłońmi.  Masę układałam warstwowo w ceramicznym naczyniu do zapiekanek, kolejne warstwy przekładając sporą ilością ziaren słonecznika. Piekłam w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez godzinę.
Zapiekanka była pyszna. Nie rozpadała się przy krojeniu, można było ją pokroić na równe kostki, dobrze wyglądała w przekroju, no i dzięki kurkumie miała piękny kolor.
Ponieważ trochę dania zostało mi na drugi dzień, pokroiłam zapiekankę na plasterki i obsmażyłam na oleju na rumiano i w tej wersji wydaje mi się jeszcze lepsza.