Ugryzione:) |
Składniki:
Ciasto kruche Gordona Ramsaya (źródło)
25 dkg masła (dałam margarynę)
3szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
2 jajka
olejek waniliowy
sól
Beza
6 białek
35 dkg cukru (możliwe, że można dać mniej)
Dodatkowo
4,5 szklanki umytych i osuszonych porzeczek
2 łyżki bułki tartej
Wykonanie:
Margarynę posiekałam z cukrem, mąką i solą, dodałam jajko, olejek waniliowy i sól, ciasto wyrobiłam rękoma i włożyłam na godzinę do lodówki.
Po schłodzeniu wyłożyłam ciastem formę i podpiekłam 25 minut w temperaturze 200 stopni.
Na podpieczone ciasto wysypałam porzeczki wymieszane z bułką tartą, piekłam 10 minut.
Białka porządnie ubiłam, powoli dosypując cukier. Masę bezową ułożyłam na porzeczkach i zrobiłam wzorek, który się fajnie zachował po upieczeniu. Zmniejszyłam temperaturę do 150 stopni i piekłam ciasto jeszcze 30 minut z włączoną grzałką górną i dolną.
To by w zasadzie wystarczyło, ale ja chciałam uzyskać złotą, chrupiącą bezę, więc wyłączyłam grzałkę dolną, formę z ciastem włożyłam "piętro" wyżej i piekłam jeszcze 20 minut.
Pół blachy zjedliśmy na gorąco, pyyyszne było:) Na zimno jest chyba jeszcze lepsze, bo mniej słodkie.
Z działki przynieśliśmy dużo porzeczek, poza tym jabłka, poziomki, agrest, wiśnie, miętę i melisę, a wśród nich... Jak to określiły moje dzieci - tatę i synka:)
Synek :) |
Tata :) |
Trzy amatorki owocowych ciast stwierdziły zgodnie: PYCHOTKA! :) J.
OdpowiedzUsuńMusi cudnie smakować! szkoda, że u Mamy w ogrodzie jeszcze nic nie dojrzało, ale nic straconego;) Piękny ten wzorek;)
OdpowiedzUsuńDzięki:) U nas porzeczek jest bardzo dużo, następne dojrzeją niebawem, reszty owoców tylko skosztowaliśmy, jeszcze przyjdzie na nie czas.
Usuńale piękna beza! wierzę, że niebo w gębię, bo wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuń