Składniki:
35 dkg mąki
15 dkg margaryny
1 kostka chudego twarogu
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 duże łyżki słodziku do pieczenia
skórka starta z dużej cytryny
cukier wanilinowy
Wykonanie:
Twaróg zmiksowałam z jajkiem i słodzikiem, margarynę roztarłam rękami z mąką i proszkiem do pieczenia. Połączyłam wszystkie składniki i uformowałam z ciasta kulę, którą włożyłam do lodówki na pół godziny. Po tym czasie ciasto wałkowałam, wycinałam foremkami i układałam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam 25 minut w temperaturze 200 stopni.
Ciasteczka rosną w górę, więc można je układać ściśle na blaszce. Są fajnie chrupiące, ale nie twarde. Ciastek wyszło dosyć dużo i te 2 łyżki słodzika wcale nie sprawiło, że one są słodkie. Raczej krakersowe z nutą słodyczy. Jak lubicie słodkie ciastka to lepiej dodać większą ilość cukru. Najlepszymi testerkami są moje trzyletnie córki, które za ciastami nie przepadają, a tym razem zjadły same prawie całą blaszkę jeszcze ciepłych ciasteczek:)
Cudnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę foremek! Genialne są! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tym razem wykorzystałam dwie, a w zestawie mam ich ok. 30 sztuk i wszystkie fajne:)
UsuńW takim razie jeszcze bardziej zazdroszczę :P
Usuńile to jest kostka twarogu? 250g?
OdpowiedzUsuń