Mój mąż nie je mięsa, więc robię kotleciki z różnych różności, z groch zrobiłam po raz pierwszy. Bardzo nam smakowały, no i zawsze to coś nowego w naszym menu. Inne w przeważającej części bezmięsne kotlety znajdziecie tutaj.
Składniki:
ok. 30 dkg grochu łuskanego
1 jajko
2 łyżki mąki
sól, pieprz
przyprawy (u mnie jak zwykle lubczyk)
bułka tarta i olej do smażenia
Wykonanie:
Najpierw ugotowałam groch aż do odparowania całego płynu. Ja akurat miałam rosół, więc w nim ten groch ugotowałam, ale groch ma wyraźny smak, więc w wodzie z przyprawami też się obroni.
Do całkowicie wystudzonego grochu dodałam jajko, sól, pieprz i lubczyk, wymieszałam ręką, formowałam kotleciki, obtaczałam w bułce tartej i smażyłam na rozgrzanym oleju. Tak przygotowane kotleciki trochę się rozpadały podczas pieczenia, więc dodałam 2 łyżki mąki pszennej, która uczyniła je zwartymi i zdecydowanie lepszymi.
Fajne są te kotlety, spróbujcie, polecam. Z dodatkiem warzyw mamy pełnowartościowy posiłek i jak zwykle co dla mnie najważniejsze cieszę się, że smakowały dzieciom:)
Przepis dodaję do akcji: Nakarm się studencie!
Ja wprawdzie jem mięso ale taki pomysł to zawsze fajna odmiana dla "oklepanego" schaboszczaka czy mielonego. Wygląda też bardzo apetycznie!!:) Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńZ ogórkami podano do stołu.. świetne połączenie obiadowe:)
OdpowiedzUsuńfajne i takie proste:)
OdpowiedzUsuńnic nie piszesz o zmieleniu tego grochu, bo chyba trzeba do kotlecikow?
OdpowiedzUsuńNie trzeba mielić grochu. Ugotowany do odparowania płynu, jest miękki i rozpadający się.
Usuń