Babka piaskowa.

 Rzadko piekę zwykłe babki, ale piaskowa od dawna za mną "chodziła". Upiekłam najprostszą babkę, dwukolorową. Była dobra, jednak trochę sucha, ale chyba takie właśnie mają być babki piaskowe? W każdym razie z filiżanką kawy smakowała zaskakująco dobrze.

Składniki:
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru
4 jajka
25 dkg margaryny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
ekstrakt waniliowy
2 łyżki kakao
 posypka do ciast
polewa żelatynowa

Wykonanie:
Rozpuściłam masło i odstawiłam do przestygnięcia, obie mąki przesiałam z proszkiem do pieczenia. Jajka zmiksowałam z cukrem i ekstraktem waniliowym, nadal miksując dosypywałam stopniowo mąkę i na końcu wlałam do ciasta margarynę. Ciasto podzieliłam na 2 części, do jednej dodałam kakao. Formę keksówkę wyłożyłam papierem do pieczenia, wlałam do niej ciasto jasne, a potem ciemne. Piekłam godzinę w temperaturze 200 stopni.
Następnym razem piekąc tę babkę część kakaową zrobię mniejszą, babka będzie wizualnie ładniejsza:)