1 kg twarogu w wiaderku
1 szklanka cukru (polecam zdecydowanie zmniejszyć tę ilość)
4 jajka
1 opakowanie przyprawy do sernika
1 łyżka mąki
1 opakowanie pianek (u mnie ok. 90 gram)
kilka łyżek kandyzowanej skórki pomarańczowej
Wykonanie:
Zmiksowałam ser z jajkami, nadal miksując dodałam cukier, przyprawę, skórkę pomarańczową i mąkę. Pianki przekroiłam na mniejsze części , wrzuciłam do masy serowej i delikatnie wymieszałam łyżką. Masę wylałam do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam niewiele ponad godzinę w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Formę wyjęłam z piekarnika dopiero po całkowitym wystudzeniu ciasta, a sernik kroiłam dopiero na drugi dzień.
Kiedyś to były jedne z moich ulubionych słodyczy :) Sernik z nimi musi być świetny.
OdpowiedzUsuńNo właśnie same pianki nawet lubię, w serniku mi nie pasują:)
Usuńzima zawsze zajadam się sernikami, twój bardzo apetyczny! chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
Szana ! :)
Ja kocham serniki - lato czy zima :)
Usuń