Czegoś nam się dzisiaj zachciało. Pomyślałam, pomyszkowałam po szafkach i wymyśliłam twarogowe, trochę bułeczki, trochę ciasteczka z cytrynową nutą.
Składniki:
25 dkg chudego twarogu
1 jajko
ok. 1,5 szklanki mąki
niepełna szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
starta skórka z połowy cytryny
Wykonanie:
Zmiksowałam twaróg z jajkiem, cukrem i skórką cytrynową. Dosypałam mąkę, proszek do pieczenia i ręką wyrobiłam ciasto. Ulepiłam 11 kulek, ułożyłam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmarowałam mlekiem i włożyłam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piekłam bułeczki do lekkiego zbrązowienia, około 30 minut.
W trakcie pieczenia bułeczki lekko się rozlały. Smakują pośrednio, coś między słodką bułeczką, a kruchym ciastkiem. Dobrze pasują z jogurtem, nie nadają się do dżemu, ponieważ same w sobie są już słodkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz