Dzisiaj pokażę Wam nietypowe placki. Są zrobione z ugotowanej kaszy kukurydzianej. Są chrupiące i pyszne! Fajnie czasami zjeść coś innego.
Przepis pochodzi z książeczki "Najlepsze przepisy na placki i placuszki" wydawnictwa Prószyński Media.
Oczywiście trochę go zmieniłam, dostosowałam do naszych gustów i wyszło takie cudo:
Składniki:
1 szklanka kaszy kukurydzianej
5 szklanek wody
3 jajka
3/4 szklanki maki pszennej
2 łyżki maki ziemniaczanej
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
olej do smażenia
od siebie dodałam jeszcze 2 cebule pokrojone w kostkę i usmażone na złoto
pół pęczka zielonej pietruszki
Wykonanie:
Kaszę zalałam zimną wodą i często mieszając gotowałam 30 minut. Wystudziłam, dodałam mąkę pszenną i ziemniaczaną, jajka i drobno pokrojony czosnek. Doprawiłam solą i pieprzem i wymieszałam. Na rozgrzanym oleju smażyłam małe placuszki i odsączałam je na papierowym ręczniku.
Placuszki wyszły przepyszne, chrupiące na brzegach, miękkie w środku, niezbyt tłuste.
Już tradycyjnie na końcu posta pokażę Wam moją nową pracę decoupage. Tym razem ozdobiłam zwykły przezroczysty talerz, który kupiłam w Auchan za 1,6zł :)
yummy - dzis zrobie!
OdpowiedzUsuńSmakowały?
Usuńbardzo!
Usuńchoc jak to ja - jak zwykle cos pokrecilam z przepisem i wyszly inne niz Twoje, ale staja sie kolejnym sposobem na szybkie i fajne jedzonko :-)
Ciekawy przepis a jeśli chodzi o talerz - śliczny- masz talent!
OdpowiedzUsuńDzięki, ale talentu właśnie mi brak, to tylko ciężka praca :)
UsuńPlacuszki nie da się ukryć... zachęcają do skosztowania. Ale talerzyk rewelacja:)
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba ,i te placuszki i talerz .Super !!!!!!
OdpowiedzUsuń