W tym roku na swoje urodziny upiekłam ciasto o nazwie "oczy carycy". Znalazłam je na blogu sweet dreams.
Ciasto nie tylko wspaniale smakuje, ale też niesamowicie wygląda. I wbrew pozorom jest bardzo łatwe do wykonania, myślę, że poradzi sobie z nim nawet osoba stawiająca pierwsze kroki w pieczeniu ciast.
Składniki:
Ciasto kakaowe
6 żółtek
2 jajka
6 łyżek cukru
4 łyżki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
1/3 szklanki oleju
Ciasto bezowe
6 białek
1,5 szklanki cukru
1 szklanka mąki ziemniaczanej
1 łyżka octu
1/3 szklanki oleju
Masa budyniowa
1 i 3/4 szklanki mleka
1 opakowanie budyniu lub waniliowego
2 łyżki cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 kostka masła
Dodatkowo
2 opakowania zielonej galaretki
1 opakowanie okrągłych biszkoptów
10 dkg siekanych migdałów
polewa czekoladowa (taka najlepsza)
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
1 łyżka cukru
3/4 szklanki wrzątku
Wykonanie:
Ciasto kakaowe. Zmiksowałam 6 zółtek i dwa jajka z cukrem. Nadal miksując dodałam resztę składników.
Ciasto bezowe. Białka ubiłam na sztywną pianę pod koniec dodając ocet i cukier. Dodałam resztę składników i całość delikatnie wymieszałam silikonową łopatką.
Na blachę o rozmiarach 33 x 23 cm wyłożoną papierem do pieczenia wylewałam na przemian ciasto bezowe i kakaowe. Przemieszałam je patyczkiem do szaszłyków i piekłam ok. 1 godziny w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Wystudziłam, przekroiłam na dwa blaty.
Masa budyniowa. Budyń ugotowałam w 1 i 3/4 szklanki mleka z cukrem i ekstraktem waniliowym. Masło zmiksowałam do białości dodając powoli, po jednej łyżce całkowicie wystudzony budyń.
Galaretki rozpuściłam w 0,5 litra wody i odstawiłam do lodówki do prawie całkowitego stężenia.
Na spodni blat ciasta wyłożyłam połowę masy budyniowej. Na masie ułożyłam biszkopty namoczone w kawie (1 łyżka kawy rozpuszczalnej, 1 łyżka cukru, 3/4 szklanki wrzątku). Na biszkopty wylałam tężejące galaretki. Galaretkę posmarowałam resztą masy budyniowej i przykryłam drugim blatem. Ciasto pokryłam tężejącą polewą i obsypałam siekanymi migdałami.
Ciasto smakuje wyśmienicie, poszczególne smaki doskonale się przeplatają, kroić je należy oczywiście po nocy spędzonej w lodówce. W tamtym roku na swoje urodziny upiekłam Smerfetkę i chociaż było piękne i pyszne "oczy carycy" górą :)
Z wyglądu przypomina mi trochę ciasto Shrek.. To pewnie przez tą zieloną galaretkę ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten przepis.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin, ciasto wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszły te oczyska, cieszę się ze Tobie również ciacho smakowało, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji Urodzin, a ciasto wygląda super smacznie:)
OdpowiedzUsuńTak ...ja tez je upiekłam .Niestety nie wyszło takie rewelacyjne jak czytam i widzę .Może dlatego ,ze moja blaszka była troszkę mniejsza ,ciasto upiekło się bardzo wysokie .Nie dało się też tak przemieszać ,w rezultacie upiekło się bardziej czarno-białe .Biała warstwa jest jak wata a nie jak beza.Na galaretkę bardzo trudno wyłożyć drugą warstwe kremu .W dodatek galaretka jest tylko po bokach ciasta ,miomo ,że była na całym między biszkoptami i na nich .
OdpowiedzUsuńNie poddaję się jednak i w niedługim czasie /po zakupie większej blaszki/ponowię próbę . Jak się uda lepsze to napiszę .
Szkoda, że nie całkiem wyszło. Proszę próbować, bo warto, ciasto robi wielkie wrażenie :)
Usuńwyglada przepysznie!
OdpowiedzUsuńTo prawda, ze robi wrazenie, wyglada wspaniale :) Nie wyglada jednak na latwe.
OdpowiedzUsuńDzisiaj jadłam u koleżanki.Jest pyszne.
OdpowiedzUsuńpycha
OdpowiedzUsuńZrobiłam w te ciasto w Niedzielę 12.10.2014 r na urodziny curci przepyszne i efektowne naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńWITAM :) ciasto przepyszne i rewelacyjne korzystałam z Pani przepisu juz nie raz zawsze wyszło :) dziękuje pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się i również pozdrawiam:)
UsuńAle ciacho, ma w sobie chyba wszystko :D
OdpowiedzUsuńWitam. Kilka dni temu dostałem od żony zadanie: upiecz mi ciasto do pracy na ostatnio dzień przed dłuugim urlopem (7 mies. ciąży). Dostałem do wyboru 3 przepisy, wybrałem Oczy Carycy :)
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze poważne ciasto (do tej pory raz babka, ze 3 razy szarlotka). Efekt jest taki, że muszę teraz przetłumaczyć powyższy przepis na j.niemiecki - mieszkamy koło Kolonii - a wszystkim bardzo smakowało :)
Poniżej zdjęcie całej blachy i ostatniego kawałka :)
https://tookapic.com/photos/278338
https://tookapic.com/photos/279876
Super Ci wyszło chyba też upiekę:) Pozdrawiam!
Usuń