Składniki:
3 gałązki selera naciowego
1 duże jabłko
garść prażonego słonecznika
kilka łyżek jogurtu naturalnego
zielona pietruszka
sól, pieprz
ew. majonez
Wykonanie:
Sałatka jest bardzo prosta. Wystarczy zmieszać pokrojone w kostkę jabłko i seler naciowy z jogurtem, dosypać słonecznik i posiekaną pietruszkę, doprawić i gotowe. Można dołożyć majonezu, ale my jedliśmy tylko z jogurtem.
Surówka pasuje jako dodatek do obiadu, bardzo mi też smakowała zjedzona z kawałkiem ciemnego chleba.
Na koniec moje dwie ostatnie prace:
Wazon z butelki po soku |
Lampion z puszki po groszku |
Chetnie wyprobuje przepis. Wazon i lampion swietnie wyszly, uwielbiam takie przemianki :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, ja też uwielbiam otaczać się rękodziełem. Nawet jak nie wyszło doskonale:)
UsuńCoraz więcje przpisów widzę właśnie z dodatkiem selera naciowego, jakaś "moda kilunarna" na niego nastała heh :)
OdpowiedzUsuńLampion jest rewelacyjny!
Ja uwielbiam seler naciowy, wczoraj usmażyłam go z cebulką i dodałam do ziemniaków, a dzisiaj dołożyłam trochę do zupy pomidorowej :)
UsuńBardzo ciekawy przepis, chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńZawsze bałam się tego aromatu selera naciowego. Po wypróbowaniu tego przepisu, surówka jest moją ulubioną :)
OdpowiedzUsuńJak lubisz zwykły seler, ten polubisz jeszcze bardziej:) Cieszę się, że smakowała:)
UsuńNaprawdę pyszna! Idealna do niedzielnego obiadu ;)
OdpowiedzUsuń( Też robię takie ozdoby techniką decoupage)
Przepyszne! a niby takie proste... :)
OdpowiedzUsuń