Wykonanie tego deseru jest bardzo proste, zjedzenie go już trudniejsze:) Kosteczki są pyszne, ale tak słodkie, że więcej niż jednej czy dwóch nikt nie jest w stanie zjeść. Zrobiłam je 5 dni temu, w tym czasie miałam dwie imprezy, a kilka kostek nadal zostało:)
Składniki:
360 gramów kokosu
460 gramów słodkiego skondensowanego mleka
500 gramów cukru pudru
barwnik różowy
Sposób wykonania:
Wszystkie składniki podzieliłam na pół i przełożyłam do dwóch misek. Do jednej dodałam odrobinę różowego barwnika w proszku. Masy wyrabiałam ręką, były dosyć gęste.
Dwa plastikowe pudełka do przechowywania żywności o wymiarach 18 x 12cm wyłożyłam folią spożywczą i wyłożyłam do nich najpierw masę różową, następnie białą. Masa jest gęsta, ale dobrze się ją równało łyżką zmoczoną w zimnej wodzie. Pudełka zamknęłam i włożyłam na noc do lodówki. Rano pokroiłam w kostkę.
tez mam ten przepis zapisany, po Twoim komentarzu chyba zrobię z polowy porcji ;)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie, ale taka słodycz chyba jednak mnie przerasta ;)
OdpowiedzUsuńMega słodkie-NAPRAWDE!!!
OdpowiedzUsuńMoże być za słodkie zdecydowanie, ale dzieci pewnie zjedzą ze smakiem :)
OdpowiedzUsuń