Bloga Smakoterapia czytam praktycznie od początku jego istnienia. Uwielbiam autorkę za jej kreatywność i pomysłowość. Od czasu do czasu korzystam z jej przepisów i porad. Tym razem padło na zdrowe słodycze, czyli cukierki zrobione jedynie z dwóch składników - daktyli i amarantusa. No może w moim przypadku trzech, dodałam jeszcze odrobinę aromatu bananowego, ponieważ nie wszyscy w rodzinie są już przekonani do daktyli :)
Składniki:
1 szklanka daktyli
amarantus ekspandowany
aromat bananowy (opcjonalnie)
Sposób wykonania:
Daktyle zalałam wrzątkiem, odstawiłam na godzinkę, odsączyłam i zmieliłam blenderem. Dodałam do nich amarantus (tyle, żeby powstała zwarta masa) i ulepiłam malutkie kuleczki.
Cukierki są bardzo słodkie, trudno zjeść więcej niż dwa na raz, szybko zaspokajają apetyt na słodycze.
Link do przepisu.
rzeczywiście banalne, a amarantus ekspandowany świetnie sprawdza się w takich pralinkach :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, jakie proste :-)
OdpowiedzUsuńprościej chyba się nie da ;)
OdpowiedzUsuń